sobota, 22 sierpnia 2015

Rozdział 36: Zły Ruch

Kathe POV'

Wygramoliłam się z mojego ciepłego łóżeczka i rozciągnęłam.
Chwyciłam mojego iPhona i odblokowałam go.
Zmarszczyłam leciutko brwi, kiedy na ekranie wyświetlały się dwie wiadomości od Nicol.

Od: Nicol
Mogłabyś dzisiaj do mnie wpaść, proszę.
Zapomniałam zatankować auto i nie mogę do ciebie przyjechać.

Od: Nicol
To przyjedziesz? Prooooszę
Zaraz zanudzę się na śmierć!
Chyba nie chcesz być winna śmierci swojej najlepszej przyjaciółki, hmmm?

Przewróciłam oczami i kliknęłam na odpowiedz.

Do: Nicol
O której mam wpaść, najlepsza przyjaciółko?

Odpowiedz dostałam praktycznie, że natychmiast.
Wow! Naprawdę musi jej się nudzić.

Od: Nicol
Nawet teraz!

Do: Nicol
Dobra, nie długo będę.
Daj mi się ubrać! X

Odłożyłam telefon na szafkę nocną i podeszłam do szafy.
Zerknęłam jeszcze na okno i zauważyłam że na dworze jest ponuro i prawdopodobnie będzie padać.
Wyjęłam z szafy szare jeansy i bordową bluzę z Adidasa.
Zabrałam jeszcze czystą bieliznę i weszłam do łazienki.
Zdjęłam z siebie piżamy i odkręciłam wodę w kabinie.
Weszłam pod prysznic i umyłam się brzoskwiniowym żelem.
Po umyciu dokładnie swojego ciała, zakręciłam wodę i wytarłam się w ręcznik.
Założyłam czystą bieliznę i ubrania oraz spięłam włosy w wysokiego kucyka i zrobiłam makijaż.
Wyszłam z łazienki i schowałam do kieszeni telefon na nogi wsunęłam czarno białe Air Forsy i zeszłam na dół.
Zrobiłam szybko sobie kanapkę, którą pochłonęłam w natychmiastowym tempie.
Zabrałam kluczyki od mojego auta i wyszłam na zewnątrz zamykając drzwi na klucz.
Wsiadłam do mojego Audi i otworzyłam schowek sprawdzając czy mam wszystkie dokumenty.
Miałam prawo jazdy, dowód, ale karty pojazdu już brakowało.
Przeszukałam dokładnie każdy schowek, ale nic nie znalazłam.
Wyjęłam z kieszeni telefon i wybrałam numer taty.
Jeden sygnał...drugi sygnał...
-Tak?
-Umm...cześć tato. Wiesz może gdzie jest karta od mojego auta? Ostatnio załatwiałeś wszystkie sprawy związane z nim.
-Chyba powinna być w domu, ale poczekaj chwilę, zaraz sprawdzę.
-Okay.-mruknęłam
Pukałam palcem o kierownicę, czekając na jakieś informacje od taty.
-Przepraszam, kochanie. Mam ją ze sobą. Zapomniałem wyciągnąć.
-Świetnie.-mruknęłam niezadowolona.
-To coś ważnego?
-Nie, nie. Dobra, to ja ci nie przeszkadzam.Pa.
-Pa, skarbie.-rozłączył się.
Westchnęłam i wysiadłam z auta.
Mogłabym jechać bez niej, ale wolę nie ryzykować.
Policja czai się wszędzie, a przy moim szczęściu zapewne zatrzymali by mnie.
Wróciłam do domu i odłożyłam kluczyki i ponownie wyszłam z domu tym razem kierując się na nogach w kierunku domu przyjaciółki.
Wyciągnęłam telefon z kieszeni i postanowiłam napisać do niej wiadomość.

Do: Nicol
Idę na nogach. Tata zapomniał zostawić kartę auta.
Niedługo będę. :)

Wysłałam wiadomość i schowałam telefon do kieszeni.


Szłam drogą, nucąc sobie pod nosem rytm i słowa jakiejś piosenki.
Z każdym krokiem, byłam coraz bliżej domu Nicol.
Nagle koło mnie zwolniło czarne duże auto, podobne do samochodu Justina, ale jednak nie takie samo.
Obróciłam głowę w ich stronę nie przestając iść.
-Cześć.-zawołał jakiś chłopak uśmiechając się szeroko.
-Nie znam was.-mruknęłam przyśpieszając kroku.
Samochód również przyśpieszył.
-Daj spokój. Zawsze przecież możemy się poznać, nie?-mrugnął do mnie i uśmiechnął się łobuzersko.
A mi nagle zachciało się wymiotować.
Nigdy w życiu, palancie!-pomyślałam
-Wole zostać, przy znajomych których mam.Więc... nie dzięki.-mruknęłam
-Uuuu...zadziorna.-odezwał się drugi
-Bieber wiedział gdzie się zakręcić.-zaśmiał się a ja stanęłam jak wryta.
Samochód również się zatrzymał.
-Skąd znacie Justina?-zapytałam marszcząc brwi.
-Cóż... to nasz kumpel.-uśmiechnął się ale ja miałam przeczucie, że kłamie, więc ruszyłam na przód, chcąc znaleźć się jak najszybciej w domu Nicol.
-Nie uciekniesz nam skarbie!-zaśmiał się i zanim zdążyłam zarejestrować co się dzieje, samochód zatrzymał się a ja zostałam do niego wciągnięta i już po sekundzie ruszył z piskiem opon.
Zaczęłam się szarpać i kopać faceta który mnie trzymać, za co oberwałam, mocnym uderzeniem w policzek.
Skrzywiłam się i syknęłam z bólu.
-Sieć spokojnie kurwo, jeśli chcesz wrócić do swojego chłopaka.-uśmiechnął się sztucznie.- Nie koniecznie żywa.-zaśmiał się a reszta powtórzyła jego ruch.
Przez moje ciało przeszedł dreszcz i wcale nie był on nawet w najmniejszym stopniu przyjemny.
-Kto by pomyślał, że Bieber ma taki dobry gust.-uśmiechnął się i przejechał dłonią po moim policzku.
Wzdrygnęłam się i splunęłam prosto w jego twarz.
Chwyciłam klamkę od drzwi, mając kompletnie gdzieś to, że samochód znajdował się w ruchu.
 Wole być poobijana i mieć parę złamań niż zostać z tymi świrami i mieć zagwarantowaną śmierć.
Otworzyłam drzwi i już miałam zamiar skakać, kiedy zostałam złapana za włosy i mocno odciągnięta do tyłu, przez co uderzyłam głową o drugi bok samochodu.
Drzwi które otworzyłam zostały zatrzaśnięte a mężczyzna któremu chwilę temu splunęłam w twarz obrócił się w moją stronę z poczerwieniałą twarzą z wściekłości.
-Zły ruch, suko.-syknął i uderzył mnie z pięści w twarz przez co moja głowa odskoczyła na bok a moje ciało upadło na ziemię.
Nawet nie zauważyłam wcześniej, że tył samochodu był kompletnie bez jakich kol wiek foteli.
Próbowałam podnieść się na łokciach, ale kiedy poczułam mocne uderzenie w brzuch zgięłam się w pół, chroniąc się przed następnymi uderzeniami.
-Wystarczy. Nie tutaj, zajmiesz się nią w magazynie.-odezwał się kierowca samochodu.
-Racja.-przekrzywił głowę i spojrzał na mnie mrużąc oczy.
Dziwnie pachnąca szmatka została przyciśnięta do moich ust i już po chwili poczułam strasznie ciężkie powieki, które zaczęły się zamykać.
Ciemność... Spokój...


 _______________________________

Cześć kochani!
Od dzisiejszego rozdziału zacznie się sporo dziać.
Spodziewaliście się?
Miłego Weekendu i końcówki Wakacji! 
Strasznie szybko minęły te dwa miesiące.
Komentujcie rozdziały, misie! :)
DO NASTĘPNEGO ! X

KONTAKT:
ASK.FM : @allyoursbabyx
TWITTER: @allyoursbabyx

DRUGIE FF: ONE LIFE
 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ !


17 komentarzy:

  1. Ogolnie rozdzial jest bardzo fajny, ale dlaczego taki krotki??? Vzekam nn

    OdpowiedzUsuń
  2. Troszkę krotki ale i tak super do nastepnego

    OdpowiedzUsuń
  3. Koooocham, najlepszy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Booze, dodawaj szybko rozdzialy, bo się mega wciagnelam i nie mam co czytac! :'( :*
    xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Boze, kocham to... Czekam na nastepny, prosze dodaj szybko <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Dodawaj szybciej rozdzialy, prosze! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Super czekam na następny rozdzial *dłuższy :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny <3
    Czekam na next :*
    /Wiki

    OdpowiedzUsuń
  9. Omg <3
    Czekam nn:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny rozdział ale dlaczego taki krótki mam nadzieje że kolejne rozdziały będą troszkę dłuższe

    OdpowiedzUsuń
  11. Super! Tylko dawaj szybko następny, bo ten troche krótki :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny kiedy next

    OdpowiedzUsuń